Zielona Polana

CamiloO

Tak jak w temacie . Jakie lubisz filmy ??

Stykó

ambitne... takie, które coś wnoszą do mojego życia, wwiercają się w świadomośc i nie chcą z niej wyjść, skłaniając do refleksji... filmy, w których całe ekipy dają z siebie wszystko, ale na pierwszy plan i tak wychodzi geniusz reżysera, scenarzystów, no i przede wszystkim aktorów... filmy z niebanalną oprawą muzyczną, niezwykle ważną jak dla mnie...

tak więc uwielbiam Stowarzyszenie Umarłych Poetów- wybitny film, niesamowita rola mojego ulubionego aktora- Robina Williamsa
Dzień Świra- mistrzostwo polskiego kina... mistrzowska reżyseria, scenariusz, genialna rola Kondrada...
Skrzypek na dachu- konfrontacja tradcji z nowoczesnością, wspaniały obraz trudnego życia i niesamowita muzyka
The Wall- jak i album- gorzka analiza psychiki człowieka wrażliwego... niezwykła [bo Floydowa] oprawa dźwiękowa, znakomita rola Boba Geldofa... i ten niesamowity, symboliczny klimat... cudowne animacje [Good Bye Blue Sky]

takie są moim zdaniem najlepsze i najbardziej przeze mnie ulubione filmy...
i mimo że lubię komedie, to jednak żadna komedia nie zasługuje u mnie na miano wybitnej... cóż, największe dzieła powstają, gdy artystom źle i bynajmniej nie do śmiechu

Becia

Uwielbiam dramaty... i dramaty psychologiczne szczególnie. Lubię filmy "inne", znaczy nowatorskie oparte na jakimś ciekawym, niespotykanym koncepcie (przykładem może być "Memento"). I tak jak Stykó lubię filmy ambitne, które mają jakieś treści do przekazania i nad którymi trzeba pomyśleć. Dla odstresowania lubię też obejrzeć komedię. Ale nie głupią amerykańską, gdzie cały humor oparty jest na motywach seksualnych itp. Dlatego wolę komedie polskie.

Murzyn

A ja uwielbiam głupie komedie gdzie cały humor oparty jest na motywach seksualnych, piciu i jaraniu. Typu How High lub Chłopaczki z sąsiedztwa. I stare polskie komedie też są idealne.
Trillery i horrory w sumie też lubie nawet no i jakiwś psychodeliczne masakryczne o którcyh myśle miesiąc po ogladnięciu i mi ryją psyche. Razz

Stykó

Hehe, chłopaczki z sąsiedztwa rulez

W sumie to debilne komedie też obejrzałem wszystkie obowiązkowe, ale nic poza tym... obejrzałem się, pośmiałem i tyle. A z komedii to lubię takie oparte na dialogach, humorze sytuacyjnym, znakomitym scenariuszu... Czarna Żmija na przykład... albo takie absurdalne jak Monty Pythnon [poszukiwacze św Graala- loool] no i stare polskie [Miś, Seksmisja- najlepsze komedie]

Co nie zmienia faktu iż wolę obejrzeć jeden naprawdę ambitny i wymagający film niż parę mniej lub bardziej głupich komedii... no, chyba że mówimy o seksmisji- tu bym się zastanawiał

Rkn

porno hehe:D

Stykó

w sumie to tak, bo czemu nie?

Karolina

Komedie nawet te najdurniejesze:).
Horrory.
Sensacyjne.
Na faktach autentyczntch:).
Katastroficzne.

rasti

wszystko reżyserii Kusturicy (mistrzostwo to Arizona Dream i Underground), dzieła Davida Lyncha (szczególnie Prosta historia), Kena Loacha (choćby ostatnie Bilety), Obłęd (The jacket), Powrót (film rosyjski nagrodzony w Wenecji; świetna muzyka, pozornie nieskomplikowana fabuła - im dłużej oglądasz, tym mniej wiesz, a na końcu nie rozwiązuje się nic - wręcz przeciwnie), Truposz Jarmuscha, Myszy i ludzie garry'ego sinise'a (na podstawie Steinbecka) Psi pazur (fiński, więc nie mam pojęcia jak brzmi oryginał), oczywiście z Dalekiego Wschodu (m. in Listonosz, Pusty dom, Dom latających sztyletów, Hero, Pryzczajony tygrys, ukryty smok, itp. itd.), obowiązkowo Władca Pierścieni i Gwiezdne Wojny.

Z grubsza to tyle:)

duda

W sumie to praktycznie wszystko ogladam co ma swoj poczatek i koniec Razz

A tak powaznie to:
horrory, komedie, thrillery, psychologiczne itd.

No i filmy, ktore niekoniecznie odnosza sie do tych kategorii ale trzymaja w napieciu do konca... Very Happy

ayahuasca

Różne. Te ambitne i te mniej. Może łatwiej byłoby wymienić te, któych nie lubię - horrory, większość thrillerów (bo po prostu większość jest cieńka), głupich komedii i westernów. Reszta, ważne żeby była dobra, o!

Zofija · Wysłany: Nie 0:44, 09 Mar 2008 Temat postu:

ojj to się chyba nie popiszę

->komedie (najlepiej te romantyczne xD )
->filmy przygodowe i sensacyjne - z moich ulubionych to "Skarb Narodów" i "Park Jurajski" xD;
->mimo że większość uważa to za kiczowate i bezsensowne to lubię wszystkie filmy produkcji Bollywood Very Happy

(no może prawie wszystkie) muzyka, stroje, układu taneczne jednak robią swoje

- "Kal Ho Naa Ho" moim zdaniem najlepszy

->horrory ale nie takie, w których co chwilę się krew leje i to ma być niby straszne, jak dla mnie to takie "horrory" są raczej obrzydliwe

->a poza tym też filmy, które mają w sobie jakieś przesłanie i byleby tylko nie były o tematyce historycznej... Wink

Murzyn · Wysłany: Nie 10:23, 09 Mar 2008 Temat postu:

Oo Park Jurajski super jest. A czytałaś książkę? Jedna z moich ulubionych jeśli nie ulubiona. I nie trzeba się tak dinozaurami fascynować jak ja żeby zaciekawiła. Razz

Rain

Park Jurajski- tyż lubię. mogłabym oglądać w kólko, szkoda że tak mało częsci powstało :P

A z innej beczki, pisząc ogólniej, lubię kino surrealistyczne, które mąci w glowie, przenosi w inny wymiar,z duża dawką oniryzmu, psychodeliczne.Lubię "dziwnośc" w kinie, ale nie tą dzisiejszą. Dzis nie umieja dobrze jej dawkować, przez co film nie ejst juz ta samą wielką sztuką.
Przepadam za najwczesniejszymi, niezwykle klimatycznymi horrorami, które nie mają nic wspolnego z obecnymi, kompromitujacymi gatunek . Vampyr Dreyera wspaniały na ten przyklad. :) Niemiecki ekspresjonizm też wspaniała rzecz - Nosferatu, Gabinet Doktora Caligarii, czy Metropolis. Z niemieckich reżyserów także Herzog(Nosferatu wampir, Stroszek,...). Lubię obrazy o coś mnie wzbogacające, filozoficzne traktaty - tu może być chyba tylko jedno nazwisko , wielki metafizyk kina polskiego - Kieślowski. Strasznie lubię serię Trzech kolorów i poszczególne częsci Dekalogu.
Inny, podoby Kieslowskiemu, ostatnimi czasy poplarny dosć- Bergman. acz to kino po częsci dla jakis emocjonalnych masochistów, strasznie smutni ludzie się nim zachwycają. hehe. Niektore filmy mimo wszystko zastanawiające, intrygujące i strasznie fajne (Tam gdzie rosną poziomki , jedni mowia, że przereklamowany. wcale nie ;d).
Nie pogardzę tez perwersyjnym Almodovarem:D, lubię Porozmawiaj z nią, czy Złe wychowanie. Ale nie będę dalej wymieniać rezyserow, bo chyba nie o to chodzi.

Murzyn

Ostatnio zafascynowałem się twórczością Kevina Smitha. Widziałem już wszystkie jego filmy poza "W pogoni za Amy". I na pierwszy rzut oka może się wydawać, że są to głupie komedie z wulgarnym humorem to jednak każdy z jego filmów niesie przesłanie. Na przykład po obejrzeniu Dogmy, inaczej spojrzałem na niektóre rzeczy związane z wiarą. I fantastyczne postacie Jaya i Cichego Boba, które już są jak dla mnie klasyką. Razz

Becia

Hehe Murzyn, nawet Ci udawanie Cichego Boba nieźle idzie:D Też miałam przyjemność obejrzeć kilka filmów Smitha i bardzo mi przypadły do gustu:D Faktycznie to nie są głupie komercyjne komedie amerykańskie tylko klimatyczne śmieszne filmy z drugim dnem dające do myślenia. A Kevin Smith potrafi się zdystansować nie tylko w stosunku do świata, ale i do siebie i myślę, że w tym tkwi klucz świetności jego filmów.

qwekamqwe

Sensacje i komedie Very Happy

cadoran

Ja lubię filmy akcji. Jak jest dreszczyk emocji to jest fajnie.

agraffka

Ja uwielbiam horrory Smile

ale dobre horrory a nie bajki Wink

strasznie podobała mi się Szubienica i jeśli ktoś lubi takie filmy to polecam Wink

Zielonomi5

Filmy oparte na faktach i horrory ale nie te durne typu "Martwica mózgu" tylko takie na poziomie

agnieszka9988

Cześć! Bardzo Lubi Deadpoll'a ty? Very Happy