Zielona Polana

Michał L

Mało jest osób, które nigdy nie spotkałyby się z Mario, jaka wersja Wam się najlepiej podoba.
Ja grałem w kilka i w zasadzie wszystkie są fajne. Przeszedł ktoś z Was 4 poziom w zwykłej wersji Mario na PC?

Bo ja w podstawowce próbowałem dziesiątki razy i mi się nie udało nigdy

Murzyn

Ja najbardziej tą na Pegasusa lubiłem ale wszyskie są fajna i nawet Mario na komórce Martyny w które gram czasem jak sie narąbie. Razz

Karolina

Ja równiez lubie mario wszstkie odmiany,ale chyba najbardziej tą najstarszą.Taka prosta gra ,a daje tyle radości Laughing

.

Fist, The Mad Peanut

Ja nigdy nie przeszedłem drugiego etapu. Hrm

I w ogóle wkurzają mnie te dwie rybki na początku pierwszego. Zawsze tam ginę! A jak mi się już uda przeskoczyć to ginę marnie w drugim etapie. Very Happy

Grażi

ja dochodziłam z tego co pamiętam do połowy drugiego etapu .. ale ta radość przejścia pierwszego .. z rybami jakoś sobie radziąłm .. ale zawsze skakałam za nisko Razz

Karolina

A ja dochodzilam do początku 3-ciego i pozniej nie umiałam już dalej przejść Sad

.

an.nn

najfajniejsza była taka, którą miałam 500 lat temu, za zasów Nintendo. Nauczyłam się przechodzić bez straty życia Razz

oo

wielgasny

Moja przygoda z Mario zaczęła się i skończyła na pegazusie Smile

gra na pececie traci klimat Razz

za dużo możliwości i wogóle... a te 8 światów, po 4 plansze każdy i na końcu każdego smok... to było przeżycie Smile

najweselej jak się tajne przejścia znalazło Very Happy

Dąbek

Mario był ekstra jako gra telewizyjna na kardridżu. Nie mozna było zapisywać to siedziało się dłuuugo popołudniami. Z kolegą najdalej zaszliśmy do 14 planszy.

ayahuasca

Jakie to były piękne czasy, kiedy na lekcje informatyki mijały nam na graniu w Mario Very Happy

. Czwartej planszy nie mogłam przejść, wydaje mi się, że w tej wersji po prostu się nie da.

prawdziwy madź

ja jak juz kilka osob wspomniało najmilej wspominam pegazusową wersje Smile

to były czasy... niesteyty bylo to tak dawno ze nie pamietam gdzie najdlaej doszlam Razz