Zielona Polana

Michał L

Autor powszechnie znanego Pana Samochodzika, co sądzicie o tej serii, obecnie wydaje mi się już nieco dziecinna, ale jednak ma w sobie to coś, co wciąga.

endless

kolejna rzecz ktora nikt za chuja na mnie nie dziala;P
w sumie juz sama nazaw 'pan samochodzik' mnie ze tak powiem odstraszala o_0

Chybcio

a cos takiego za przeproszeniem kurwa wogule istnieje?? Very Happy

Michał L

Ale jesteście zacofani Razz

to kiedyś była piękna ksiażka
teraz powstają nowe i jest już chyba pan samochodzi i .... 60 cos

endless

tak to jest...dzieci z patologicznych rodzin zamiast czytac 'pana tadeusza' pija gdzies pod plotem [czyt. pod filarem /chyba ze zima...to w bramie/] wodke soplice;P

Chybcio

e tam wypraszaon sobie, pijemy pod najciekawszym architektonicznie wiadukcie w Sosnowcu:D tzw Slimaku, wypas miejscuwa, drugi filar przy kolumnie:D

endless

sielec byl leprzy...
btw...zadziwiajace ze z kazdego tematu [nawet literatury...] potrafimy zejsc na %%% Very Happy

Michał L

Ej, no z założenia to forum jest luźne, ale bez przesady, żeby w literaturze dla dzieci i młodzieży pisać o piciu, Pan Samochodzik w swoich przygodach nie pił wódy Laughing

Chybcio

a skad wiesZ ze w tych nowych przygodach nie bedzie pil wody i nie odbiora mu prawa jazdy

<lol>

endless

a wogole to byl pan...czy samochodzik...bo to roznica...bo pan to pewnie chlal...a jak samochodzik to go pewnie tankowali na jakas rzepakowa wodke;P

Michał L

Były pewne przygody, mające związek z alkoholem, ale sam Pan samochodzik ani jego pomocnicy nie chlali, a jak już to mało, Pan Samochodzik był tylko nałogowym palaczem fajek.

endless

ej...a to w koncu jest ten tego czlowiek czy samochod czy co:D Very Happy

?

Michał L

Detektyw z ministerstwa kultury poszukujący dzieł sztuki i zapobiegający im ''wyciekaniu'' z polski. a Pan samochodzik, bo pod maska starego wozu ma zamontowane najbardziej nowoczesne czesci w tym silnik ferrari, i wogole ma w tym wozie bajery.

endless

to taki viper made in PRL Cool

Dymek

Pamiętam jak w podstawówce sie zaczytywałem w "Panu Samochdziku". Po prostu połykałem kolejne tomy i czekałem kiedy dostanę nastepne Smile

. Do tej pory trzymam na półce z 7 tomów jeszcze pisanych przez Z.Nienackiego. Tych nowszych nie czytałem, więc sie nie wypowiadam, ale podejrzewam, że większośc to gnioty - bo ile biedny pan Tomasz już ma lat? z 70 Wink

RC-6180

Klimatyczne ksiązki, człek jak był mały zaczytywał się w nich i zapominał o całym bożym świecie... Książki miłe dla oka...

Grażi

ja miałam taką książekczkę ale pamieam, że tytuł mnie odstraszył ... i tak jakoś wyszło zę nie czytałam .. no cóż ...
moze gdybym czytała moja pschika by się aż tak nie spaczyła ... Very Happy

Nonpossumus88

czytałem .....w podstawowce chyba wszystkie czesci....bardzo ciekawa ksiazka....eeee.....seria

Awanturnik Bundz

Czytalem wszystkie z pod ręki Nienackiego. Bo jak ktoś już napisal "reszta to gnioty".

Michał L

A ja się nie zgodzę, że to 'gnioty'
Które z nich czytałeś, że tak uważasz?
Może nie wszystkie dorównują serii 12 napisanych przez Nienackiego, ale na pewno nie można ich od razu skreślać.
Nienacki pisał bardziej do młodego czytelnika - kończącego podstawówkę, zaczynającego gimnazjum patrząc w dzisiejszym systemie edukacji, natomiast kontynuacje już różnych autorów może spokojnie przeczytać każdy. Nie mówię, że tych napisanych przez Nienackiego nie może przeczytać każdy, ale pewne ich elementy wydają mi się jednak dziecinne w porównaniu z większością tych nowych. Jak dla mnie nie można odrzucać tych nowych serii, których wyszło już zresztą bardzo dużo, bo sporo się z nich można dowiedzieć, w końcu większośc oparta jest na sprawdzonych faktach historycznych.
Teraz głównym bohaterem jest pomocnik Pana Tomasza Paweł, który tak na prawdę jest jego hmm zastępcą, ale w większości tych akcji to Pan Samochodzik jest pomocnikiem dla Pawła, który jest młody, wysportowany, a choć wieku Pana Samochodzika nie znamy( chyba, może coś przeoczyłem) to jednak jest on już stary.

Awanturnik Bundz

Zapewne doszły nowe, ale ja je skreślilem. Może za pare lat wezme się za te inne.

jerzwałd

Jesli ktoś jest zainteresowany , to na allegro w najbliższym sie bedzie mozna wylicytowac pamiątki z domu Nienackiego, zapraszam do aukcji

mroofa

Jaa, już prawie zapomniałam o Nienackim.. Pan Samochodzik był fajnym gościem. Miał szkaradną brykę, która jednak nieźle wyciągała i w razie potrzeby zamieniała się w amfibię. Jak dreptałam do podstawówki to byłam w stanie zerwać się w nocy i przeczytać całą książkę o nim, np taki Zakon Templariuszy.. ale teraz już raczej by mnie nie kręcił. Chociaż może kiedyś go jeszcze otworzę Very Happy