Zielona Polana

Michał L

Jakie chwile najczęściej przywołujecie z pamięci i dlaczego ?
Najchętniej przypomina się sobie radosne momenty, a więc dlaczego zdarza się również wspominać te przykre? No i czy wspomnienia przychodzą same czy sami siadacie przed albumem ze zdjęciami lub inną rzeczą, mogącą posłużyć temu celowi i oglądacie jak to było Smile

Wszystko na ten temat.

Karolina

Ja w sumie dość często wspominam .Chyba właśnie najczęściej biore do ręki album i oglągam zdjęcia najczęściej te gdy byłam mała Wink

.I zawsze dochodze do tego smaego wniosku ,ze wszystko się zmienia tylko niekoniecznie na lepsze ;(.

Czarny_kotek

Hmmm ja najchętniej wspominam to co miłe i zdarza sie to bardzo często kiedy naprzykład widze jakieś przedmioty, które mają coś wspólnego z danym wydarzeniem... niestety nie zawsze tylko miłe wspomnienia przychodzą bo i złe też sie napotykają... a obecnie najwięcej wspominam zeszłoroczne sanatorium Very Happy

i tęsknie za ludźmi, których tam poznałam.... bo żyjąc z kimś 24h na dobe przez 27 dni to można sie zżyć z leka ....

go_vege

a to jak ty piszesz o sanatorium to ja lubie wspominac moje wczasy w psychiatryku [2 ostnie miesaice roku szkolnego Very Happy

] hehe milismy niezłą porytą ekipe i nawet siostry mowily ze juz dawno tkaiej nie bylo Very Happy

szczególnie podobalo mi sie jak kumple uciekli przez okno po alkohol wypilismy to wszstko w pospiechu i sie okazalo ze zaraz mamy miec zajecia psychoruchowe z moja psycholog

innym razem nie bylo juz tka wesolo bo na dyzuze był pan krzysiu [aaaaach kris Very Happy

] no i zauwazyl ze jestesmy podpici, na nastepny dzin troby mialy spakowane wszstkie osoby z ktrymi piłam i tylko mi sie upiekło Sad

kolejna rzecz to jakes melanże, koncerty, czasami smeiszne sytuacje ze szkoly Smile

czesto biore tez album z moimi ulubionymi zdjeciami i az mi sie łezka w oku kreci, tak samo jest jak ogladam filmy z woodstocku Very Happy

Nonpossumus88

ja lubie wspominac radosne chwile...hmm imprezy....szczegolnie..albo ...rozne wydarzenia szczesliwe z zycia...np. podobało mi sie wczoraj na spotkaniu z J.Kaczynskim:D....ale tez np. rozne..."akcje" jak np. akcja wodnik czy hmmm zlewać z np. zizu czasami lubie heh <nie no zizu zlewamy z Ciebie ale..pomysl bez Ciebie swiat by nie był taki jaki jest:D> czasami przywołuje tez smutne wydarzenia...np. pogrzeb kogos bliskiego czy niespełnioną miłość.....a wtedy melancholia na 102...i pije zazwyczaj....no hmmm albo narzekamy sobie nawzajem z Góralem:d i pijemy of kors

Grażi

a ja jestem zła na siebie że spoglądam wstecz ... bo to potrafi ranić Sad

szczególnie gdy coś dotknę, poczuję jakiś zapach i wracają chwile ... eh... chciałabym się nie zastanawiać na temat konsekwencji które następują nawet po dość długim czasie .. ale wciąż to robię ...
wspominać kocham słońce które delikatnie świeci spomiędzy drzew, smak żółtych śliwek ... o tak to lubię Smile

to potrafi tak uprzyjemnić chłodne chwile ... //aż się rozmarzyłam Smile

RC-6180

Oczywiście wspominam wszystkie miłę chwile, jakieś ważne wydarzenia, śmieszne chwile w moim życiu... czasem coś smutnego... to miłe takie jest jak się przywołuje jakieś zapamiętane momenty swego życia...

Grażi

zgadzam się że jest to miłe ... ale ja od razu zaczynam wszystkie zdarzenia ze sobą wiązać .. i często wtedy jakoś się tak smutniej robi Hrm

a nie lubię być smutna

go_vege

a ja dzis idac sobie do domku pomylam sobie ze mimo wszstko, jakich nie milibysmy najcudownijszych wspomnien to zycie tylko nimi musiłoby być bardzo smutne...

Murzyn

Ja również lube wspominać a na przykład jak jakąś piosenkę usłysze co ją słuchałem w danym moemncie często to mi sie przypomina. Zazwyczaj są to wakacje bo je zawsze najmilej wspominam. Razz

Nonpossumus88

no muzyka potrafi bardzo duzo wspomnień wydobyć z człowieka

Grażi

dźwięk jakiś zapach dotyk temperatura .. dużo tego co przywołuje wspomnienia Smile

Becia

Bardzo często wspominam, czasami sobie myślę, że chyba aż za często Razz

Oczywiście są to wspomnienia miłe, śmiesznych wydarzeń, pijackich melanży i takie tam różne... Czasem sobie takie coś przypomnę jak idę sama na ulicy i się śmieję sama do siebie - ludzie się na mnie dziwnie patrzą Very Happy

Ale takie wspomnienia to czasem zamiast cieszyć troszeczkę zasmucają... bo te wspaniałe chwile już nigdy nie powrócą... Ale i tak to wielkie szczęście, że się wydarzyły Smile

Stykó

Wspomnienia mają to do siebie, że miłe przychodzą "prz okazji"- czasem drogą skojarzeń, typu patrzymy na bujany fotel, słuchamy, jak skrzypi, a tu nam sie nagle babcia przypomina, bo ma taki podobny głos...

A te złe wspomnienia na ogół przychodzą, jak i tak wszystko jest beznadziejnie i widocznie mają ochotę wszystko zepsuć... czasem sami je przywołujemy w takich sytuacjach... w każdym bądź razie jest we wspomnieniach coś intrygującego- co dokładnie sprawia, że zapamiętujemy i wspominamy wydarzenia? Nie zdarza wam się czasem wspominać czegoś, co nie miało żadnego znaczenia, nie było super fajne ani tragicznie smutne, nie wiecie nawet kiedy dokładnie i jak się zdarzyło, a jednak coś wam miga w pamięci?

Nonpossumus88

dzisiaj np. uslyszałem na przerwie "Do kołyski" Dżemu....i odrazu wiele smutnych ...chwil mi sie przypomniało....ehhh

Karolina

No zgadzam sie co do piosenek one bardzo czeto wprowadzja taki kliamta ,ze wspomneinia smae idą mi namyśl...

Stykó · Wysłany: Śro 15:46, 01 Mar 2006 Temat postu:

szczególnie jak się ma z nią jakieś bliskie skojarzenia, albo są bardzo związane z naszymi wspomnieniami...

Blabls · Wysłany: Wto 20:36, 21 Mar 2006 Temat postu:

Jakie wspomnienia to zależy od dnia czasmi biore zdjęcia i rycze nad nimi... szczególnie te z Żarek, albo przypomina mi sie pewien smutny epiziod i nieskończoną ilość razy powtarzam go w pamięci.
Jeśli juz jest coś śmiesznego do wspominania to potrafie nagle wybuchnąć śmiechem Laughing

nie patrząc gdzie jestem

rooda

wspomnienia....
ach....
najczęściej siadam w oknie, patrzę w niebo i wspomnienia same napływają....
gorzej jeśli są niechciane... jeśli sprawiają przykrość... jeśli muszę przechodzić przez nie któryś raz z rzędu... Sad

natomiast jeśli są te radosne... uśmiecham się sama do siebie, pod nosem Smile

jak je przywołuję?... czasem nawet na mieście wystarczy czyjś gest nawet obcej mi osoby...
i już przypomina mi się dana sytuacja....
przykra tudzież radosna...
i zgadzam się z patką.... czasem biorę album i ryczę jak bóbr... Crying or Very sad

______________________________________________________________________________
Idea

wspomnienia są tak trwałe, ze czasem mam ochotę je wyrzucić ze swych myśli... Idea

Grażi

coraz wiecej szczęśliwych chwil w moje głwie a coraz wiećej przyziemnych zdarzeń przedemną ..

e bu ...

taka mała melancholia ...

Murzyn

Jak kiedyś sobie popiliśmy z Kwietniem i wróciłem do domu i była taka pogoda melancholijno nostalgiczno jesienna to mi sie takowy klimat wkręcił i cały wieczór wspominałem sobie czasy gimnazjum i jak jeszcze w Szczawnicy mieszkałem i w ogóle sobie lubie mieć czasem melancholijno nostalgiczny nastrój. Razz

endless

na spalce sie zajebiscie wspomnienia wkrecaja ; ]

Maphela

Wystarczy jedna piosenka i wspomnienia od razu się pojawiają.
Najczęściej, są to oczywiście wakacje xD.

black_math

....tylko te dobre chwile, które były niestety tylko chwilami....

Nonpossumus88

.....ja niektorych zespolow juz wogole nie slucham tylko po to aby nie wspominać Kwadratowy

...ale z drugiej strony niektore przywoluja radosne chwile....hehe ...i zawsze pozytywnie nastraja mnie Honor i Konkwista88

go_vege

eh, co do muzyki to w sumie mam cos podobnego jak mariusza, choc niektore piosenki rownież moga sie pozytywnie kojażyc wprawiajac automatycznie w lepszy nastroj

black_math

najgorsze w tym wszystkim jest to,że nawet te dobre wspomnienia często mają smutne odzwierciedlenie w teraźniejszości...co niestety przynajmniej ja doświadczam..

Nonpossumus88

... w sumie racja....ehhhh ....może lepiej wogole nei sluchać muzyki:D <lol>

black_math

najlepiej słuchać niemyśląc Laughing

Grażi

j bym si chętnie nauczył nie myleć .. bo toczasem naprawdę poterfi być męczące ... Laughing