Zielona Polana

Efeemeryda

baśnie Andersena to pierwsza książka jaką pamiętam(moja ulubiona baśń to "Stokrotka"), chociaż nie od razu sama ją czytałam Wink

pózniej seria o Ani z Zielonego Wzgórza. Dzieci z Bullerbyn jakoś tak wyszło, że nigdy nie czytałam Hrm

ale myśle, że trzeba to zmienić Wink

Maphela

Jak byłam mała to się bałam baśni Andersena xD.

ayahuasca

"Mała Księżniczka" i "O psie, który jeździł koleją". Pierwsze książki jakie przeczytałam i przy obu płakałam Very Happy

.

Michał L

A tutaj arcyważna wiadomość dla wszystkich fanów Koziołka Matołka Exclamation

Dąbek

Zdecydowanie "Lokomotywa" Tuwima. Klasyka gatunku. Później to już same o wojnie rzeczy i o broni. Czasami jak mnie ludzie widzieli z takimi wydawnictwami to dostrzegałem w ich oczach strach. Do dziś niektórzy się boją a chyba nie ma czego.

PaJa

ha "Lokomotywa" jest świetna, ale tak samo jak pozostałe utwory Tuwima... Smile

Dąbek

Napisałem na sprawdzianie "Lokomotywe" i jeszcze jeden utwór Tuwima w zadaniu gdzie trzeba było podać jego przykładowe dzieła. Ten jeden mi uznała a "Lokomotywe" nie. No jak się wk...em.

endless

zoo brzechwy jest leprze ; )

[link widoczny dla zalogowanych]

Proszę państwa, oto miś.
Miś jest bardzo grzeczny dziś,
Chętnie państwu łapę poda.
Nie chce podać? A to szkoda. Very Happy

PaJa

jak mozna nie uznać "Lokomotywy" za utwór Tuwima...?? Hrm

Dąbek

No aż mnie ruszyło. Połowa klasy nie dostała punktu bo napisała "taki banał" zamiast czegoś "bardziej konkretnego".

PaJa

co to za szkola?? chyba nie bylo w poleceniu napisz przyklady tekstu Tuwima z wyjatkiem "Lokomotywy"?? Hrm

Dąbek

Najbardziej gówniane liceum w Sosnowcu - KorChuck. Jeśli znacie kogoś kto się do niej wybiera to odradzajcie, góra po półtora roku zaczyna się żałować, w mojej klasie bez wyjątku. Nie było napisane "z wyjątkiem Lokomotywy" ale nie ku...a, zbyt oczywiste. A nawet w podręczniku mamy zdjęcie tego właśnie dzieła Tuwima. Choć nie moge powiedzieć, nauczycielka od polskiego jest jedną z tych kilku nielicznych nauczycieli którzy są naprawdę dobrzy, tyle że ocenia jak pojebana.

PaJa

no ja o Korczku tez nie najlepiej slyszlam od mojej kolezanki... Hrm

no ja nie wiem czy oczywiste ale prawdziwe wiec chyba nie powinna... Hrm

Dąbek

No prawdziwe, przy tym bardzo oczywiste. A do której klasy koleżanka chodzi? Może znam. I tak, to wszystko prawda. Mogę to stwierdzić w ciemno.

PaJa

na jakis humanistyczno prawny z francuskim czy cos... Sandra ma na imie a druga Milena, a ty do jakiej...??

Dąbek

A wiem która Sandra. Jeśli to z klas trzecich. To jest klasa E. Ja jestem w D, kulturoznawstwo.

PaJa

jej jest dosc trudno nie znac... Smile

a ty chodzisz moze z Iga Stepien??

Johnny

Kiedy bylem malym chlopcem... to czytalem wladce pierscieni (sic!) i ksiazke ktorej pewno nikt nie zna... Raptor red... napisana przez paleontologa ksiazka o zyciu osobnika jakiegos gatunku raptora. smieszna ksiazka.

Stykó

Nic dziwnego, ja jak byłem mały, też czytałem Tolkiena. Poza tym jakieś różne pierdoły, z których najfajniejsza była Akademia Pana Kleksa, z której wprawdzie nic nie pamiętam, ale była fajna. No i jeszcze Verne świetne ksiązki pisał, działały na wyobraźnię młodego chłopięcia Very Happy

Przede wszystkim 20 000 mil podwodnej żeglugi, podróż do wnętrza ziemi i w 80 dni dookoła świata - bardzo fajne książki.

endless

Dąbek

Eee tam nie da się nie znać. Po prostu chodzi z moimi znajomymi do klasy. Tak, chodzę z Igą. Jak mówię, klasa D.

PaJa

ja tam sie na klasach nie znam Razz

wiem ze podobniez te wasze dwie sie nie lubia za bardzo...

Rain

ej ja mam pytanko, to forum jest tworzone przez osoby z jakiegos blizeszego otoczenia? z reala, ze tak to okresle? Razz

bo chyba trafiłam tutaj, jak okoń w beton. Rolling Eyes

Johnny

To tak jak ja Very Happy

Ja znam tylko Styka Razz

Rain

ja za to nie znam nikogo Smile

123kamil123

Uwielbiałe czytac Szatana z 7 klasa Smile