Zielona Polana

go_vege

zalozylam ten temat bo myse sobie ze trzeba edukowac spoleczenstwo, sama sporo wiem na temat tych chorob i chcilabym sie sptac co sadzicie o tego typu zaburzeniach [anoreksja, bulimia, ortoreksja] ?
czy sadzicie ze te dziewczyny sa same sobie winne, czy wiecie co nimi kieruje i na czym polega ich choroba....?
co sadzicie o pro-ana w internecie i poza nim? [pro-ana - miejsca ktre skupiaja dziweczyny z zaburzeniami ktre motywuja sie nazwajem w odchudzaniu]
czy znacie kogos, a moze sami mieliscie/macie problem z jedzeniem?
czy wiecie jak pomoc osobie chorej?

Robuzz

Ja miałem jak byłem mały...i wyglądałem jak kulka xD
No ale sie pozbierałem i teraz jest całkiem nieźle Smile

Ojcik

pro-ana i rzeczy z tym związane urosły już do rangi całej filozofii Hrm

a ja w przeciągu tygodnia schudłam 5kg Hrm

ze stresu...
ale znam osobę, która chorowała na anoreksję. niestety, już jej nie ma..

go_vege

racja, sporo dziewczyn umiera, na bulimie zreszta tez... faktem jest ze te zaburzenia naprawde bardzo trudno wyleczyc i dziwczyny wychodzac ze szpitala z normalna waga itak najczesciej znow chudna w domu...

Robuzz

All in all it's just another brick in the wall...

...znaczy się, problem jest czysto psychologiczny i powstał przez nacisk mediów i wszechobecne stereotypy różowych blondyneczek o figurze szkieletu (a pfe:P)...pomijając fakt ,że jest to nieestetyczne to smutno jest patrzyć na te tysiace osób o słabej woli, nie potrafiace sprzeciwić się wszechogarniajacym "wzorcom idealności" i sukcesywnie wyniszczane przez system...

go_vege

mysle sobie ze to wlasnie one sa wyjatkowo silne i wyznaczaja sobie cele do ktorych daza.... niezarzko zdarza sie ze sa dobrymi i ambitnymi uczennicami narzyklad
a wszstko bierze sie brzez zanizona samoocene.. z kazdym kilogramem mniej czuja sie lepsze, madrzejsze, bardzij lubiane i szczesliwsze... z kazdym kg mniej sa coraz lepsze... szkoda tylko ze nigdy nie osiagaja tego o czym marza.... bo jelsi ktos z waga 56 kg czuje sie zle, to z waga 45 kg tez bedze czuł sie identycznie bo juz zapomni ze wazyl kiedys mniej
szczerze moiwac bardzo drazni mnie ten stereotyp ktory istnieje w spoleczenstwie ze jak dziewczyna chce byc chuda to tylko chodiz jej o to zeby wygladac jak modelka... a to wcale nie ejst prawdą... jej wyniszczony organizm jest jedynie skutkiem tego co dzieje sie w jej psychice....
BMI ponizej 16 nie zawsze misi byc celem, czesto jest srodkiem do czegos innego

Robuzz

Ojcik

odchudzanie się i anoreksja mają ze sobą niewiele wspólnego...jeżeli ktoś ma głowę na karku to znajdzie zdrowy sposób pozbycia się kilku kilogramów.

A tak nawiasem mówiąc praktykowane przez nastolatki "niejedzenie" jest tylko wynikiem lenistwa...bo o wiele zdrowiej jest uprawiać jakiś sport, zrezygnować z tzw. 'zapychaczy' typu chipsy, snickersy etc. niż po prostu przestaćjeść Hrm

go_vege

a ja mysle ze ejst to dobrym sposobem na zadawanie bolu wlasnemu ciału... a dziewczyny chore tez bardz czesto cwicza.. i to nawet nie wiesz jak duzo Kwadratowy

wiec to nie ejst tylko odrzucenie jedzenia

Michał L

Moim zdaniem większość ludzi, którzy popadają w anoreksję można nazwać matołami.
Jeśli chodzi o odchudzanie to rozumiem, jak ktoś ma fale dunaju na brzuchu, ale jak wygląda przyzwoicie i tego brzucha, czy innych rzekomo grubych części ciała nie widać po prostu to jaki sens ma robienie z siebie szkieletora... głupota... samookaleczenie... słabość, nic więcej.

Ja przechodząc grypę żołądkową schudłem w 2 dni 4 kg, z 75 do 71, wtedy piłem tylko wodę. Tylko poważne ograniczenie jedzenia i ćwiczenia fizyczne na konkretną część ciała - najczęściej jest to brzuch - są w stanie pomóc w schudnięciu, takie jest moje zdanie. Tylko w większości wypadków odchudzanie się jest pozbawione sensu. Ja akurat chciałbym przytyć, żeby ważyć z 80, a waże 73 teraz.

endless

przytyc to nie problem...
a ja waze 65 mniej wiecej...jakos nie ubolewam...

go_vege

Michał L

A cóż tu jest do rozumienia ?

Ja bym nazwał to tylko głupotą, albo formą masochizmu. Oczywiście, że należy takim ludziom pomagać, tylko skoro nie potrafią sobie poradzić nawet ze sobą i własnymi wyimaginowanymi problemami to jak sobie mają radzić z życiem.

Nie wyglądasz na anorektyczkę.

Chodzi mi o takie przytycie, aby nabrać masy mięśniowej, a nie samego brzucha:)

endless

aaa...to umnie gorzej bo od cwiczen to ja raczej z daleka
no tak...mialem brzuszki robic...od 1wrzesnia sobie mowie ze to juz od jutra Razz

go_vege

anoreksja i bulimia maja podłoze psychiczne, drogi michale powuinienes rowniez wiedzec ze jelsi ktos ma zaburzenia jedzania moze meic tez bulimie... a bulimie moze meic twoja kolezanka z klasy jak i najlepsz kumpel bo tego nie widac tak bardzo jak anoreksji....
i jeszze jedno.. to ze nie jestem teraz wychodzona nei znaczy nie chorowalam wczesnij na takie choroby

Murzyn

No zgadzam się ze to jest choroba i nie należy sie śmiać z takiej osoby tylko jej pomóc. Razz

go_vege

ale zeby jej pomc trzeba wiedzec jak Smile

a neistety wiekszosc ludzi nie ma zielonego pojecia na temat takich chorob... nawet moja lekarka rodzinna nie wiedizla jak napisac 'fluoxetine' i na co ejst ten lek Hrm

a wiekszosc ludzio anoreksje kojaża z dazeniem do bycia piekna i szczupła modelka, a bulimie z wymiotowaniem.. i to tyle z ich wiedzy...
a z michalem to ja sbvie jutro porozmawiam bo on ne wie nic Very Happy

Majek

no kiedys bylam bardzo gruba a teraz jestem tylko gruba hehehe anoreksja mi nie grozi ale nie wiem czemu moja mam stale to mowi Neutral

Blabls

Ja jakieś 4 lata temu maiłam prawie 15 kilo niedowagi Razz

teraz ok 2 -3 Very Happy

więc jest ok Smile

:

Pawello

Heh dzisiaj na TVN jest program o anoreksji chyba pod napiciem nie jestem pewien.

go_vege

ten program jest o 22.30 Smile

a co do neidowgi to ja kiedys tez milam bardzo dużą.. ale jakos tka zmalala ze dizs sie nie mogla w spodnie wcisnać Razz

i powem wam szczerze ze pomimo tego ze rok temu przy tym samym wzroscie wazylam 13 kg, to teraz elpiej cuzje sie ze swoim cilem nic wczensij....
nie warto sie odchudzac Wink

Grażi

chyba że jest się chorbliwie otyłym ... wtedy wręcz trzeba Smile

go_vege

co sądzicie o programie?
jak dla mnei bardzo dobrze oddał istote tej choroby... no i poza tym wypowiadala sie [na szczescie nie moja] psychiatra Kozikowa [ordynatorka nasego oddzialu w klimontowie] i siostra Marzenka [nie zycze zeby wam cos domiesniowo wstrzykiwala bo boli jak cholera Razz

]. poza tym to widac bylo tez panią Basie której pomagalismy sprzatac Smile

no i wogole... hehe znajome miejsce bo tam 2 miesiace lezalam Kwadratowy

a to ze ta dziewczyna sie chcila leczyc [co zmarla] jakos mnie specjalnie nie wzrusza bo to jest słomiany zapał.... cholernie cieko jest wygrac z anoreksją... i penwie itak by jej sie nie udalo... a jakby wyszla z anoreksji to by wpadla w depresje albo bulimie najprawdopodobniej... ehhhh kurwa.. ale mozna sobie spieprzyc zycie na samym wstepie Hrm

Karolina

Myślę , że takie choroby to coś strasznego.
Uważam ,że takie dziewczyny mają kąpleksy co do swojej tuszy i to je zmusza do takich strasznych rzeczy.
Jedyne co mnie dziw to,ze bardzo dużo osób myli Anemię (ktorą ja mam) z Anoreksją.

Pawello

Nio Anemia i anoreksja jest czesto mylona.Ale wedlug mnie to jest troche chore

Grażi

co jest chore .. te choroby, czy fakt, że się to myli?

ja swego czasu zwracałam to co zjadałam .. ale jak się zorientowałam, że po paru dniach weszło mi to w nawyk ... to zaprzestałąm tego .. i nie mam zamiaru wracać Razz

eh.. niesamowite jak człowiekowi odbija ... naszczęście lampka ostrzegawcza jeszcze w moim organiźmie funkcjonuje ... Very Happy

Pawello

Chore to mylenie i przesadna dieta potem komorki wchodza w taki tryb ze juz czlowiek nie moze jesc bo jego organizm sie do tego przyzwyczail niestety pozniej czlowiek umieraa Sad

Grażi

ale do tego że przesadne pozbywanie się tłuszczu ze swojego orgaznizmu jest chore doszliśmy już dawno ...
eh... ale przecież to w amyrakańskich filmach są najchudsze aktorki ... i w tym samym miejscu po ulicach chodzą najgrubsze istoty dwunorzne ...

martusssia13

Nie wiem, o co wszystkim chodzi z ta Anoreksja. Przeciez to wcale nie jest wina dziewczyn. Ja mam BMI 15,8 i jestem z siebie okropnie dumna, ale daze do 15...

go_vege

hmmm no tak, w koncu BMI poniżej 15 to jest juz wyniszczenie organizmu....

wydaje mi sie ze tylko chesz nam pokazac ze ejstes z sibie dumna, a tak naprawde tka samo nienawidzisz siebie majac BMI 15.8 jak wtedy kiedy miałas BMI 20...