Zielona Polana

Stykó

Sama muzyka Metaliki do mnie w 95% nie przemawia, cóż na to poradzić

Michał L

Przesłuchałem Metalliki z oficjanych płyt już chyba wszystko i dalej twierdzę, że zespół jest bardzo dobry, nie powiedziałbym, że Load/Reload, to złe płyty i St. Angers także, są po prostu raczej przeciętne, ale posłuchać można. Wiele zespołów ma jeszcze gorsze 'upadki'. Choć rzecz jasna do płyt jak Kill'em all, Master of Puppets czy the black album to jednak bardzo daleko. W ogóle to czarny album jest dla mnie chyba najlepszym krążkiem wszechczasów, jest tam skumulowanych tyle niesamowitych piosenek, że w zasadzie trudno coś odrzucić,

endless

zgodze sie z lidzia co to black album'u
a jesli chodzi o st.anger to ten album naprawde nabiera wartosci [i czuje sie do niego sentyment] po obejrzeniu dokumentu 'some kind o f monster'

Dąbek

Lidzia co do Load/ReLoad to ja twierdze że są to dobre płyty, chyba mnie nie zrozumiałeś. Ale po nich niestety MetallicA się zjechała. Some Kind of Monster tylko pokazał że zespół nie miał pomysłu co nagrać więc nagrał i wydał byle co. Dla mnie to już nie jest MetallicA z Ride the Lightning czy choćby Kill 'em All.

Michał L

No to napewno, ale tutaj pojawia się pytanie czy lepiej 'siedzieć cicho', czy raczej postąpić tak jak Metallica. Jak dla mnie zawsze ten 2 sposób jest lepszy, bo najwierniejsi fani zawsze będą mimo wszystko chociaż trochę zadowoleni( choć z pewnoscia zauwaza roznice w stosunku do poprzednich), a jeżeli ktoś nie chce słuchać to nie musi Smile

Dąbek

Pewnie ale jest też jeszcze jedno wyjście - nowy projekt.

endless

wracajac do nowych projektow...to [nie nazwalbym tego projektem w zadnym wypadku...no ale coz:]] Kirk Hammet nagral fajny kawalek z Santana ('trinity') na ostatniej plycie ; ]

Stykó

Hmm Black Album jako najlepszy krążek wszechczasów ... no nie wiem. Jeśli chodzi o kumulację niesamowitych piosenek, to owszem, każda po kolei jest niezła, ale po przesłuchaniu całej płyty trochę nuży, jak dla mnie za bardzo wszystko hm ... nie jednowątkowe ani nie jednobarwne, bo nie jest. Jest, ale w zbyt małym zdecydowanie stopniu, żeby to uznać za najlepszy album wszechczasów.

peggy_brown

Kill'em All, Black Album, St. Anger
najlepsze.

Stykó

Najlepsze oszywiście w dorobku Metaliki ma się rozumieć ? Razz

ayahuasca

Lubię ten zespół, chociaż nie szaleję za nim tak bardzo jak kiedyś. Mimo to lubię czasem go posłuchać, możnaby powiedzieć, że mam to 'we krwi' i słuchałam go od dziecka Very Happy

Najbardziej lubię płytę hmm... Ride The Lighting.

Notabene, jestem tu nowa i witam wszystkich Smile

Stykó

Ja również Cię witam. Tak na marginesie to dział "Ludzie" jest od powitań. Zapraszam Very Happy