Zielona Polana

Murzyn

A ja sobie jestem chory ale mam nadzieje że jutro bede zdrowy bo na historie chce iść na sprawdzian. Razz

petro

samobójca czy co???

Stykó

nie, po prostu chce zaliczyć Very Happy

Poniedziałek to popieprzony dzień. Dyrektorka, z którą mamy francuski, nie zorientowała się, że mamy nowy plan i nie przylazłaby na pierwszą lekcję, gdyby nie vice, która po nią zadzwoniła ["Jadziu, wstajemy, słonko świeci, uczniowie czekają, czas do szkoły Very Happy

"]
Później dla poprawienia nastroju gadaliśmy o Trenach Kochanowskiego Kwadratowy

Potem był jakiś apel na który nie poszedłem z Grzesiem bo musieliśmy wypracowanie przepisać. I odkryliśmy że biblioteka to cholernie jajcarskie miejsce. Na kompach wszędzie rydzyki na tapetach i jedyne gry jakie są to pokemonowa siatkówka Kwadratowy

Poza tym był wklejony jakiś blog w worda [131 stron!] jakieś głupie dziewcze pisało przez ponad rok dzień w dzień bloga i ktoś to skopiował do worda ... ale jaka to idiotka byla to się w pale nie mieści. Debeściacki cytat:
"Jeszcze tylko pół roku i skończę siedemnaście lat i będę pełnoletnia"
Pooorażkaaaaaa Kwadratowy

Nienawidzę poniedziałków.

go_vege

'znow poniedzialek jak mnie to wkurwia' idac za myslą styka Hrm

aaaach niezwykle meczacy dzień który naszczescie dobiega juz konca....
wpadlam do domu, zjadlam, wyszlam na laur no i jakes pol godiny temu wrocilam do domu pospiesznie wychodizac na spotkanie panu norwidowi, jednak on nie chcąc sie do mnie zblizyc odwocil sie plecami i rzucił pogardliwie "nie ma tuszu w drukarce!"

RC-6180

"Nie lubie poniedziałku" - za każdym razem to powtarzam, bo ten dzień nie nadaje się do kalendarza, ani do tego, aby był...
Mimo iż wygrana z odwiecznym rywalem (po Łukasinskim to jest drugi) Sztygarką 66-40 (w dupsko dostali, że aż miło)... zaliczyłem 2 eNki (czyli nieusprawiedliwione)...
raz, że poszedłem za wczesnie na zawody, po czym nie poszedłem, bo babura (hanys jeb.) od angola, stwierdziła, że nie mogę isc bo jestem zagrożny... że nie pójdę na zawody doda mi to wiedzy, a na lekcji robiliśmy (kto robił to robił) matury, po chuju, że ja nie piszę z angola tylko z niemca... po czym nie mogłem iśc na 2kwarty, bo do protokołu by mnie nie wpisali. No to nie poszedłem na lekcję, tylko siedziałem te 2 kwarty na sali i liczyłem punkty... no to dostałem eNkę za ucieczkę z lekcji (pewnie -10 też) eh świat jest niesprawiedliwi, a byłem takim swietnie zapowiadajacym się koszykarzem...

Michał L

Mi jakoś ten poniedziałek lajtowo przeszedł, klasówki z geografi nie było, potem też dzień cały zleciał, 3 filozofi i 3 z polskiego dostałem, więc w sumie spoko. A jutro będzie niestety gorzej znacznie, bo sporo rzeczy w szkole, a potem jeszcze angielski mam i się muszę słówek nauczyc dużo.

endless

no tez mam po szkole anglika i suka tyle zadala ze musialoby mnie pojebac zebym to zrobil Oo
a poniedzialek fajny
szkola jakos przeleciala
bylem znowu na matmie przy tablicy...nawet sam sie zglosilem, bo powiedzial karaczan ze tak trzeba jak chcemy zdac...nawet mi plusa nie dal a w maire zrobilem
po szkole bylem w bibliotece [swoja droga wczoraj wreszcie sie wziolem i przeczytalem 'pozegnanie z maria' i sie tym dziwnie nakrecilem oO]
potem bylem na zakupach i sobie kupilem garnitur...i koszule i krawat i jakos jestem z tego zadowolony bo mi sie garnitur bardzo podoba : p
a jeszcze bonusowo sobie kupilem na mikolaja ksiazke ['orzel bialy, czerwona gwiazda' normana daviesa] to bede mial co robic w najblizszym czasie : ]

Murzyn

A ja nadsal chory jestem to do szkoły nie poszedłem. W sumie fajnie bo sobie odpoczne kolejny dzień. Bylebym na piątek był zdrowy bo to kapa tak nie iść na swoją osiemnastke. Razz

Gość

a ja mam zwolnienie lekarskie do przyszlej srody bo hmm 3 tyg olewalem bol gardla i mam zapalenie migdalkow ...ktore chciano mi wyciac ale wynegocjowalem energicznie ze dopiero w ferie.....kurde antybiotyki biore a tu nasza 18stka w piatek masakra......buu i wina nie wypije Sad

Nonpossumus88

a ja mam zwolnienie lekarskie do przyszlej srody bo hmm 3 tyg olewalem bol gardla i mam zapalenie migdalkow ...ktore chciano mi wyciac ale wynegocjowalem energicznie ze dopiero w ferie.....kurde antybiotyki biore a tu nasza 18stka w piatek masakra......buu i wina nie wypije

Stykó

A ja właśnie mam przerwę w pojmowaniu rosyjskiego i pruskiego absoulutyzmu oświeconego oraz wojen XVIII wiecznych Very Happy

Murzyn

Kurwa chory jestem i to na maksa a lekarz nie wie co mi jest. Kurwa kurwa. Mam nadzieje że na swoją osiemnastke pójde. Kurwa. Razz

go_vege

a wrrrr fajfer na mnei nawrzeszczał... a ja nie milam pojecia o co mu chodzi no i sie dopiero teraz wyjaśniło:
"15:17:34 Irek
byłem u Ciebie w szkole dzis
15:17:40 Irek
ale mnie Fajfer wyrzucil"
"15:20:16 bleach_1989
i co nie byl dla ciebie sympatyczny?
15:20:34 Irek
bywali sympatyczniejsi"

kurwa, zycie jest ciezkie i tyle... pozatym jeszcze bedzimy mieli opierdol chbya za polmetek bo sie chyba fajfer dowiedział Hrm

a teraz wychodze... jade do katowic a prosto z nich do sosnowca na angielski.... bede o 21 w domu... pełna energii do nauki na jutrzejsze 2 sprawidziany.

Stykó

rozkład tygodnia:
poniedziałek: jak ja nienawidzę poniedziałków
wtorek: cholera, jak ja nienawidzę wtorków
środa: nienawidzę środów
czwartek: jeżu, nienawidzę czwartków [jutro weekend]
piątek do 17: kurwa mać, ile jeszczeeeeee !!
piątek po 17: no i teraz do cholery i tak nie mam siły na nic

eech. Tak chyba będzie. No, ale idę sobie na Cree w piątek to przynajmniej pochlam, ale nie za wiele bo w sobotę rankiem na próbę czas.

endless

jutro tylko 5lekcji...potem pieprozny anglik
i zaczyna sie wolnosc. musze dla treningu 2-3 bro wypic
w piatek waje...musze sie wyspac : p
potem 8nastka...
w sobote rano historia [choc cos nie wierze ze wstane]
kolejna 8nastka...tym razem rodzinna
i rodzinne na karku mam juz od okolo 13
w niedziele moje faktyczne urodziny, rodzina kolo 15-16 sie zbierze i ruszy dupe a ja chyba wezme garstke najblizszych osob, kupie bro i pojde na dach : ]

Blabls

Jezu jezu jezu Very Happy

ja od tygodnia chodze rozemocjonowana i przeżywam 18 Very Happy

na szczęście chora na nic nie jestem jak Ci powyżej Razz

jutro waje tylko na frencza i angielski zawitam bo w sumie wypada Very Happy

piątek jakoś się przetrzyma i wieczorem mega bauns Very Happy

już zaplanowałam że wsadze poduszke w spódnice przed 0:00 chociaż przez chwile będę mieć tyłek jak J.LO Laughing

go_vege

patisz! masz lepszy tylek niż ona, ja ci to mowie Razz

Michał L

Dzisiaj spokojnie dzień przeleciał, tylko się wkurzyłem na przedsiębiorczości, bo zabrakło mi 0,5 pkt do 4, a nie chciała mi uznać, ani nawet pół punkta dać, jak napisałem, że odprowadza się 12% podatku, a było, że 12,22% Hrm

Jutro zastanawiam się czy iść do szkoły, bo w sumie nie ma nic takiego co by mnie do pójścia zachęcało(no może WOS, ale pewnie i tak będa czytać jakieś nudne referaty...), może zostanę sobie w domu i poczytam.

Stykó

Lol, też mam taki zamiar. Zwłaszcza że gołąb siedzi na parapecie a w piątek piszę chemię i fizykę Sad

RC-6180

Poniedziałek - ale syf
wtorek - ale szit
środa - ale gówno
czwartek - bedzie ch.
piątek - IMPREZA und bauns Very Happy

oto tydzień cąły Very Happy

Stykó

już po lekcjach ... tzn po historii, przyszedłem tylko na to, dostałem 3 z klasówki [kobieta mi powiedziała, że była w szoku jak sprawdzała, w sumie to nie najlepiej, ale widzę, że nie wolno mi dostać nawet 3, a jakbym lachę dostał to chyba by na zawał zeszła]
A teraz już w domu bo mamy dzisiaj takie beznadziejne lekcje że szkoda gadać a jutro muszę napisać klasówki z fizyki i chemii, a z obu tyvch przedmiotów moje oceny to 1 i 3 a w tym roku je kończymy ...

także cholera jest fajnie.

Murzyn

Fajny ma tyłek J.Lo. Razz

Nonpossumus88

ee za duzy ma. J.Loo hehe niezbyt fajny;] eeee no jutro juz 18stka.....

go_vege

"XV laur plateranki - zwycieski, życiowy wiersz [teraz takie sa na topie]:
Ala ma kota
Kot ma Ale
Fajfer mnie wkurwia"

RC-6180

Napiszę tylko tyle... BOLI MNIE GŁOWA i mi się chce cholernie pić...
może wieczorem coś jeszcze się pojawi ciekawego to dopiszę...

Stykó

o, to ciesz się że Ciebie boli .... bo mnie napierdala skutkiem popieprzonego tygodnia, wczorajszego koncertu i picia oszywiście, no i dzisiejszej próby [przez ostatnie 3 kawałki to już nie rozróżnaiałem intrumentów, słyszałem tylko huk ... swoją partię to grałem tylko patrząc na struny czy dobrze...]
i już miałem sobie spokojnie pospać kiedy się kurwa okazało że w moim domu właśnie buduje się szopka na przedszkolne jasełki i pierdolona wiertarka chodzi non stop .... dżisas kurwa ja pierdole !!

I jeszcze ta sąsiadka debilka co chwila włazi z tymi wrzeszczącymi bachorami ... no kurwa ! Szacunku dla zwłok !!

RC-6180

Po pyralginie przestało boleć...
no to frugo Wink

e nie... poprostu pizza z ukochaną osobą w da grasso w dg... a później jakimś cudem wylądawaliśmy na hali na meczu... zostawiłem pizze w pudełku na dachu mojego samochodu (bo rodzice wczesniej przyjechali na mecz) no i weszliśmy na hale... w pewnym momencie dotarło do mnie, że może sie tak stac, że wojsko, straż pożarna, policja, pogotowie, saperzy, pirotechnicy przybędą przez moje pudełko z pizzą, którą zostawiłem na dachu Pandy... ale to nic myślę sobie, nic sie nei stanie. Wychodzę po meczu, patrzę - pudełko otwarte, no myślę sobie - zajebali mi jedzenie... ale na szczęscie nie - ochroniarze sprawdzali czy w środku nie ma bomy, a to czujne chłopaki Wink

Murzyn

Ja bym sie tak bał zostawić. Albo że ukradną albo że coś tam włożą niemiłego. Razz

go_vege

kurwa, skończylam zbrodnie i kare..... ja pierdole, choc ksiazka jest hmmm świetna [?!] to z kazda chwila nienawidze ją coraz bardzij za stan w jaki mnie wprowadzila....
kurwa
[heh kompozycja klamrowa:/]

Grażi

jejku jejku .. ale jestem z siebie dumna, bo wkońcu po trzech miesiącach umieściłam na swojej szafie korek i wszelkie taśmy przytrzymujące plakaty etc. mogły pójść sobie "papa" ...
jejku, jak miło się na coś takeigo patrzy, jeszcze pozostaje mi dziś wypastowanie bucików

// MASS kotki Kwadratowy

(w tle) oraz La Fraction (w przerwach) jii..

a na jutro muszę stworzyć swój autorporrteret .. póki co wyglada to marnie ... Sad

ale dam radę Razz